StartPL

dr hab. Przemysław Kulawczuk

Ocena uwarunkowań zewnętrznych sytuacji ekonomicznej polski i ich wpływ na rozwój przedsiębiorczości

Kurs walutowy jest jednym z najważniejszych elementów związanych z zewnętrzną równowagą ekonomiczna każdego kraju. W Polsce obowiązuje system kursu zmiennego (free foalt) aczkolwiek od czasu do czasu władze państwowe, zarówno banke centralny jak i rząd podejmują interwencje walutowe. Za każdym razem nie konsekwentnie nie przyznają się do tego i utrzymują, ze były to transakcje „normalnej praktyki finansowej lub bankowej”. Z tego tez względu należy przyjąć, iż w Polsce funkcjonuje deklaratywnie kurs zmienny ale faktycznie jest to kurs zmienny z interwencjami administracyjnymi.  Teoretycznie każdy kraj powinien być zainteresowany w stabilizacji kursu walutowego, ponieważ deprecjacja waluty sprzyja inflacji ale i eksportowi, natomiast aprecjacja waluty ograniczeniu inflacji ale również sprzyja importowi.

Źródło: www.pexels.com

Przekazane w informacji z 8 grudnia 2021 roku dane liczbowe pokazywały przejście kursu złotego z poziomu około 4,60 PLN/EUR do poziomu około 4,70 PLN/EUR. Co ciekawe pół roku później sytuacja ulegała powtórzeniu ale poziom końcowy kursu przekroczył poziom 4,80 PLN/EUR. Bardzo interesujące zmiany zostały zaobserwowane w odniesieniu do kursu złotego do dolara USA. Wraz z osłabianiem się kursu euro wobec dolara amerykańskiego doszło na początku lipca do zrównania się kursów obu walut w proporcji 1:1. To spowodowało bardzo znaczącą przecenę zarówno euro do innych walut jak i złotego do dolara. Bardzo istotnym czynnikiem kursowym jest pogłębiające się negatywne saldo deficytu obrotów bieżących.

Wykresy 1 i 2. Kursy złotego do euro i dolara USA
Źródło: Narodowy Bank Polski

BILANS PŁATNICZY

Poniżej zaprezentowano wyniki za okres ostatniego półrocza (grudzień 2021 – maj 2022) którymi dysponował NBP pod na początku lipca 2022 roku. Poniżej przeanalizowano sytuację w zakresie rachunku bieżącego bilansu płatniczego wychodząc z założenia, że rachunek ten posiada bezpośredni wpływ na sytuację ekonomiczną Polski. 

Tabela 4. Rachunek bieżący bilansu płatniczego w Polsce w okresie grudzień 2021- maj 2022 w mln zł.
dane NBP

Wyniki skumulowane za analizowany okres wskazują na występowanie negatywnego salda rachunku bieżącego bilansu płatniczego, przy czym negatywne wyniki w zakresie bilansu obrotów towarowych są równoważone poprzez dodatnie saldo usług. Zdecydowana większość deficytu bierze się z negatywnego salda dochodów pierwotnych i wtórnych.

Porównanie sald w zakresie dochodów pierwotnych pokazuje na dynamiczny wzrost deficytu. Pozycja ta obejmuje zasadniczo transfery wynagrodzeń zagranicę oraz transfery zagraniczne w zakresie dochodów z inwestycji zarówno bezpośrednich jak i portfelowych. Wzrost wynagrodzeń pracowników zagranicznych w Polsce w zasadniczym stopniu wpływa na skalę tego deficytu. 

Saldo dochodów wtórnych jest również negatywne. W pozycji tej występują transfery osobiste i pozostałe transfery, które obejmują kilkadziesiąt szczegółowych pozycji. W tej dziedzinie podobnie jak przy dochodach pierwotnych Polska notuje się deficyt. Warto zauważyć, że pozycja ta z pozycji mało ważnej staje się coraz bardziej ważąca w bilanse obrotów bieżących, niestety od strony niekorzystnej. 

Resumując, sytuacja w zakresie równowagi zewnętrznej Państwa stopniowo się pogarsza się z powodu niekorzystnych tendencje rosnących deficytów w obrębie dochodów pierwotnych i wtórnych. Eksport towarów i usług nie jest w stanie zrównoważyć tych deficytów. W efekcie w Polsce systematycznie narasta deficyt obrotów bieżących co skutkuje zagrożeniem dla kursu walutowego. Jeżeli te tendencje miałyby się utrzymać to przy braku kompensaty ze strony rachunku obrotów kapitałowych Polsce zagraża wyzbywanie się rezerw walutowych Państwa.

 

ENERGIA. CZY TO JUŻ JEST WOJNA ENERGETYCZNA?

Jednym z najważniejszych czynników określających uwarunkowania zewnętrzne rozwoju gospodarczego Polski jest rynek energii.  Na tym rynku wobec Polski działają trzy grupy uwarunkowań. Pierwszą grupą jest silna presja jest wywierana prze Komisję Europejską na realizację celów polityki Fit for 55, czyli radykalnej redukcji emisji CO2 przez kraje Unii, która zwróciła się przeciwko energii z węgla. Ta polityka została sformułowana w spójności z narastaniem patologii w mechanizmie obrotu uprawnieniami do emisji CO2, które prowadziły do narastania ubóstwa energetycznego, nie tylko w biedniejszych krajach UE, ale również w tej bardziej rozwiniętej części UE. Tylko kilka krajów opierało się przeciwko tej radykalnej koncepcji, w tym zupełnie nieskutecznie Polska. Zadziwia jakie mechanizmy doprowadziły do zbudowania celów rozwoju, które były zupełnie niedostępne dla części lub nawet większości krajów UE w momencie ich uchwalania. Jest to warte dalszych pogłębionych studiów.

Drugą grupą uwarunkowań były wadliwe koncepcje przejściowe do FIT for 55, czyli przyjęcie przez Niemcy i kilka innych krajów Europy Zachodniej (w tym niestety również i Polskę) zasady zwiększenia zużycia gazu ziemnego do produkcji energii elektrycznej w okresie przejściowym. Wobec braku alternatywnych źródeł dostaw, te uwarunkowania prowadziły do zwiększenia zależności od zewnętrznych (pozaunijnych) dostawców gazu ziemnego, czyli Rosji, Norwegii, czy Kataru. Dostawcy są zainteresowani uzyskaniem jak najwyższych cen. Najwyraźniej politykom krajów UE zabrakło wyobraźni, że jeżeli wszyscy zastosują podobne strategie przejściowe to ceny na gaz nieuchronnie będą rosnąć. W efekcie tego typu strategia przejściowa jest bardzo nieopłacalna. W tym kontekście gaz wolnorynkowy pozyskiwany z Rosji czy Norwegii nie ma żadnej różnicy. On kosztuje tyle samo.

Trzecia grupa uwarunkowań obejmuje manipulacje Rosji na rynkach energii, przejmowanie  aktywów energetycznych (np. magazynów gazu oraz rafinerii w Schwedt w Niemczech). Równocześnie Rosja zaczęła w 2021 roku prowadzić  ewidentną grę na zwyżkę cen i ograniczenie dostępności do gazu na wolnym rynku, przygotowując się do wojny z Ukrainą. Ta trzecia grupa uwarunkowań wywindowała ceny gazu już w 2021 do bardzo wysokich poziomów i uzmysłowiła krajom europejskim prawdziwy charakter rosyjskiej polityki energetycznej, której celem jest podporządkowanie sobie odbiorów zarówno ekonomicznie jak i politycznie.

Spośród tych trzech grup uwarunkowań dwie pierwsze są zawinione zarówno przez samą UE jak i jej państwa członkowskie. Trzecia grupa uwarunkowań jest uzdrawiająca dla Polski i UE w tym sensie, że politycy przechodzą szybki kurs zrozumienia jak ważna jest suwerenność energetyczna oraz jak dużo można stracić w wyniku  uzależnienia od jednego dostawcy.  Lekcje te są bardzo bolesne zarówno w Niemczech jak i w Polsce.  

Dla uzmysłowienia skali pułapki, jaką zastawiła Rosja na kraje UE w zakresie polityki gazowej warto pokazać kwotowania  cen importowych gazu do UE. W styczniu 2020 roku średnia cena gazu importowanego do UE wyniosła 0,65PLN/m3, w styczniu 2021 wyniosła 1,31 PLN/m3, w styczniu 2022 wyniosła 5,08 PLN/m3 a w czerwcu 2022 wyniosła 6,17 PLN/m3. Oznacza to niemal dziesięciokrotny wzrost w ciągu 2,5 roku. Zasadniczy wzrost ceny dokonał się jeszcze przed rozpoczęciem wojny rosyjsko-ukraińskiej w roku 2021, w którym panował pokój. Warto przypomnieć, że w czerwcu 2022 roku PGiGN pobierało w transakcjach od ludności około 3 PLN za 1 m3 gazu, co wynikało z ograniczeń wprowadzonych przez rząd. 

Wobec ograniczenia podaży gazu przez Rosję, wiele krajów zareagowało uruchamiając nieczynne elektrownie węglowe. To zadziałało jak system naczyń połączonych i również spowodowało znaczący wzrost cen węgla. Na rynku węgla kamiennego kwotowania cen wyniosły  styczniu 2020 roku 69 USD/T, w styczniu 2021 88 USD/T, w styczniu 2022 173USD/T, w czerwcu 2022 r. 386 USD/T. Oznacza to niemal pięciokrotny wzrost w ciągu 2,5 roku. 

Paradoksalnie najbardziej stabilny okazał się rynek ropy naftowej. Na rynku ropy naftowej  kwotowania cen wyniosły  styczniu 2020 roku 53,6 USD/baryłka, w styczniu 2021 53,6 USD/b., w styczniu 2022 85,1 USD/b., w czerwcu 2022 r. 94,2 USD/b. Oznacza to niemal dwukrotny wzrost w ciągu 2,5 roku.

Podsumowując, najmniej wzrosła cena ropy naftowej, ogromnie wzrosła cena węgla i radykalnie wzrosła cena gazu  ziemnego.  Wzrosty cen energii przekładają się na wzrosty cen innych grup towarowych poprzez ich udział w zużyciu pośrednim. Wzrost cen energii przekłada się pośrednio na wzrost cen we wszystkich pozostałych grupach towarowych zaliczanych do inflacji bazowej poprzez zużycie pośrednie.

 

KONKLUZJE

  1. Niestabilność kursowa utrudnia prowadzenie działalności gospodarczej przez przedsiębiorców.
  2. Deficyt obrotów bieżących może zagrozić pozycji polskiego pieniądza, jeżeli dotychczasowe tendencje się utrzymają.
  3. Niekorzystne zewnętrzne uwarunkowania w zakresie energii zmuszą kraje UE i Polskę do formułowania polityki energetycznej w oparciu o zasady suwerenności i bezpieczeństwa energetycznego. W tym układzie paliwem przejściowym do w realizacji celu Fit for 55 (prawdopodobnie przesuniętego w czasie) w Polsce mógłby być węgiel kamienny oraz ropa naftowa. W pierwszym przypadku będzie to wymagać całkowitej zmiany polityki wobec górnictwa i zainwestowania w nowe moce produkcyjne. W drugim przypadku należy liczyć się z koniecznością ulokowania elektrowni na ropę w pobliżu portów morskich. Elastyczność elektrowni na ropę jest wyższa niż węglowych, ale w przypadku elektrowni węglowych nie trzeba ponosić na razie dużych nakładów inwestycyjnych. Ze strony UE konieczne będzie zrewidowanie systemu obrotu uprawnieniami do emisji w kierunku ich „odrynkowienia”. Obecny system generuje zagraża ubóstwem energetycznym w Polsce i wielu innych krajach UE.
  4. Największe zagrożenie z zewnątrz dla polskiej gospodarki to wykluczenie energetyczne bardzo dużych grup społecznych. Może to skutkować spadkiem popytu konsumpcyjnego w wielu dziedzinach w tym zwłaszcza w zakresie usług. Zrozumienie tego faktu jest konieczne zarówno w rządzie jak i w opozycji.
  5. Na okres niestabilności na rynkach energetycznych konieczne jest odejście od „rynkowego” kształtowania cen i przejście do cen aprobowanych przez URE. Kryterium akceptacji powinny być ponoszone koszty przez dostawców. Kwotowania cen hurtowych energii w Polsce są mało wiarygodne.

 

O autorze:

dr hab. Przemysław Kulawczuk

profesor Uniwersytetu Gdańskiego; specjalizuje się w badaniach nad przedsiębiorczością, systemami podatkowymi, CSR, modelami biznesowymi oraz zieloną gospodarką; autor lub współautor wielu monografii w tym m.in.: Przedsiębiorczość intelektualna i technologiczna XXI wieku, Wpływ społecznej odpowiedzialności biznesu i etyki biznesu na zarządzanie przedsiębiorstwami, Wpływ oddziaływań behawioralnych na rozwój małych i średnich przedsiębiorstw, a także ponad 200 artykułów naukowych, raportów i opracowań;  ma ponad 20 letnie doświadczenie w zakresie doradztwa dla biznesu; przez wiele lat kierował Polsko-Amerykańskim Ośrodkiem Doradztwa dla Małych Przedsiębiorstw, a następnie Instytutem Badań nad Demokracją i Przedsiębiorstwem Prywatnym.