StartPL

dr Remigiusz Piłat

Kapitał początkowy – Bootstraping, Startup Capital i Seed Capital

Pozyskiwanie finansowania na rozwój młodych firm jest często dużym wyzwaniem dla założycieli i pomysłodawców innowacyjnych rozwiązań w obecnych uwarunkowaniach gospodarczych.
Młode firmy są zakładane przez jedną lub więcej osób, które zazwyczaj chcą opracować produkt lub usługę i wprowadzić je na rynek. Źródłem pierwszego finansowania jest najczęściej „bootstraping”, czyli finansowanie wyłącznie kapitałem własnym. Na kolejnych etapach rozwoju, konieczny będzie większy kapitał, który może być dostarczony przez zewnętrznych inwestorów.

Źródło: www.pexels.com

Na początku zakładania biznesu, do głosu zawsze dochodzi kapitał własny założyciela.

Zanim pomysłodawcy i założyciele zdecydują się na samofinansowanie działalności, muszą oni na wstępie poznać rynek i jego bariery.

Aby zaistnieć na rynku z niskimi barierami wejścia, startup może z powodzeniem stosować zasady rozwoju oparte na „bootstrappingu”.  Natomiast trudniejsze rynki są często kosztowne i charakteryzują się wysokimi barierami wejścia tak dla konkurencji, jak i nowych startupowych pomysłodawców. Na takim rynku często wygra nie lepsza oferta produktowa starupu, ale ten, kto ma większe możliwości pozyskiwania kapitału. Siła bariery wejścia na rynek nigdy nie jest statyczna, dlatego trudno jest ją oszacować młodym firmom. Konieczna będzie głębsza weryfikacja rynku, a ona już na tym wstępnym etapie może wymagać sporego kapitału.

W praktyce, aby móc szybko i skutecznie rozpoznać rynek i dokonać wstępnej oceny funkcjonalności pomysłu, młodzi przedsiębiorcy testują jego reakcję na ich nowy produkt lub innowacyjną usługę.  Wszystkie te działania wymagają kapitału, który początkowo może dostarczyć rodzina założyciela startupu, przyjaciele, a jeśli koszt testu jest duży, większe kwoty mogą dostarczyć np. aniołowie biznesu.

Na tym etapie poszukiwanie kapitału wśród funduszy podwyższonego lub wysokiego ryzyka – venture capital (VC), jest mało racjonalne i zazwyczaj trudne. Fundusze te unikają z zasady inwestycji kapitałowych dla projektów przed jakąkolwiek ich weryfikacją rynkową.

Na początkowym procesie modelowania finansowego ważną rolę odgrywają kontakty personalne oraz wsparcie ze strony inkubatorów, akceleratorów i aniołów biznesu. Pozyskany od nich kapitał nosi nazwę „kapitału zalążkowego” – określanego często przez inwestorów, jako „seed capital”.

Kapitał zalążkowy – seed capital

W związku z wysokim ryzykiem inwestycyjnym młodego startupu we wczesnej fazie jego funkcjonowania, pierwszymi i jedynymi dostawcami kapitału są najczęściej przyjaciele i rodzina. Zebrane pieniądze stanowią tzw. „kapitał zalążkowy”. Przeznaczony on jest na opracowywanie pomysłu na biznes i odnosi się wyłącznie do rodzaju finansowania wykorzystywanego przy tworzeniu startupu. Jest to pierwszy z czterech etapów finansowania wymaganych, aby startup stał się w przyszłości biznesem o ugruntowanej pozycji.

Niestety, młoda firma, która zaczyna działalność ma jeszcze ograniczony dostęp do finansowania z innych źródeł. Banki i inni inwestorzy z zewnątrz są najczęściej niechętni do angażowania swoich pieniędzy, ponieważ startup nie ma jeszcze ugruntowanej historii lub innej wiarygodnej miary sukcesu.

Kapitał zalążkowy jest skromną sumą, jednak konieczną na pokrycie podstawowych potrzeb, związanych z niewielkimi wydatkami operacyjnymi, takimi, jak: czynsz, sprzęt, płace czy ubezpieczenie.

Zdarza się także, że na tym etapie cześć kapitału zalążkowego może także pochodzić od aniołów biznesu. Są nimi profesjonalni inwestorzy, którzy mają wysoką wartość majątku netto i angażują się w ryzykowną przygodę małymi kwotami. Jednak w zamian oczekują udziału we własności kapitałowej spółki lub w przyszłych zyskach.

Błędem byłoby twierdzenie, że każdy startup czy firmę można zbudować wyłącznie na bazie finansowania wewnętrznego.

Wartość kapitału zalążkowego w wielu krajach europejskich jest silnie zróżnicowana, podobnie jak stopa jego przyrostu, co dokładnie widać na przykładzie państw europejskich.

Na rynku amerykańskim w 2021 r., działalność aniołów i inwestycji zalążkowych była imponująca osiągając blisko 6 000 zakończonych transakcji i przekroczyła 6,02 miliardów dolarów wartości transakcji. Imponująca była także średnia wartość dokonanych transakcji na poziomie 3,97 mln dolarów.
Liczby odpowiadają najwyższym rocznym sumom z ostatnich pięciu lat i udowadniają, że zamożni amerykanie nadal mają silny apetyt na ryzykowne firmy.
Z dostępnych danych OCDE, wartość 19 mln dolarów funduszy zalążkowych w Polsce była stosunkowo niska względem kapitału początkowego startupów w 2020 r., jednak z tendencją wzrostową od 2017 r.
Podobnie wygląda różnica względem wartości funduszy venture, które rosły w szybszym tempie od 2018 r. dystansując pokaźnie finansowanie zalążkowe na naszym rynku innowacyjności.

Kapitał początkowy – startup capital

W wielu krajach o głębokich rynkach kapitałowych, startupy zdobywają za pomocą „fundrisingu” dodatkowy kapitał, będący uzupełnieniem ich kapitału zalążkowego. Określany jest on „startowym kapitałem początkowym” – startup capital. To pojęcie jest praktycznie płynne w polskiej nomenklaturze przedsiębiorczości innowacyjnej i przyjęło się używać powszechnie określenia kapitał zalążkowy lub po prostu jako seed capital. Być może wynika to z niewielkiego polskiego rynku funduszy inwestycyjnych i słabo rozwiniętej startupowej przedsiębiorczości. Jednak kapitał początkowy jest pojęciem szerszym od kapitału zalążkowego i ułatwia startupom szybsze przystąpienie do szerszego pozyskiwania kapitału zewnętrznego. W praktyce, to za sprawą tego kapitału firmy mogą stworzyć solidny biznesplan, lub zbudować prototyp produktu, aby sprzedać inwestorom swój pomysł i pozyskać więcej pieniędzy na dalszy rozwój.

Na wielu rynkach – szczególnie w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Chinach, coraz częściej startup capital jest także dostarczany młodym firmom przez profesjonalnych inwestorów, takich jak venture capital lub aniołów biznesu. Jeśli chodzi o banki, to teoretycznie mogą one także zapewniać kapitał na rozpoczęcie działalności w postaci pożyczek biznesowych. Ich wadą jest to, że przedsiębiorca jest zobowiązany do rozpoczęcia spłaty zadłużenia wraz z odsetkami w momencie, gdy jego przedsięwzięcie może nie być jeszcze opłacalne.

Od czasu kryzysu finansowego z 2008 r. w związku z obfitą podażą pieniądza rozwinęła się jeszcze inna alternatywa dla pozyskania kapitału początkowego. Jest nim kapitał pochodzący od grupy inwestorów powiązanych ze sobą kapitałowo. Wybrany przez nich wnioskodawca najczęściej za fundusze przekazuje w zamian część firmy. Inwestorzy żądają wysokich udziałów w spółce, udziałów uprzywilejowanych i specjalnych klauzur wyłączności na czas obecności w firmie. Oznacza to, że firma na kolejnych etapach rozwoju ma utrudniony dostęp do finansowania w rundach inwestycyjnych, a przynajmniej nie decydują o tym założyciele. Inna jest polityka aniołów biznesu w pozyskaniu przez młody startup kapitału początkowego. Aniołami są inwestorzy, którzy jako doradcy w nowym biznesie przyjmują praktyczne podejście do założyciela i wspólników. Często sami są odnoszącymi sukcesy przedsiębiorcami, którzy wykorzystują część swoich zysków, aby zaangażować się w raczkujące firmy, służąc im, jako mentorzy dla zespołu zarządzającego.

 

Kapitał zalążkowy a kapitał początkowy

W Polsce i krajach o niskich progach inwestycyjnych w przedsiębiorstwach innowacyjnych termin kapitału początkowego jest często używany zamiennie z kapitałem zalążkowym. Jednak istnieją między tymi pojęciami pewne subtelne różnice. Kapitał startowy zwykle pochodzi od profesjonalnych inwestorów i instytucji finansowych, podczas gdy kapitał zalążkowy jest często dostarczany przez bliskie osoby założyciela lub jego rodzinę i jest zwykle skromniejszą sumą pieniędzy. Takie finansowanie jest zwykle wystarczające, aby umożliwić założycielom stworzenie biznesplanu lub początkowej prostej wersji prototypu, który wzbudzi zainteresowanie inwestorów kapitału startowego. Kapitał początkowy pozwala im na dużo więcej, jednak ogranicza startup do jednego wielkiego lub kilku funduszy inwestycyjnych przejmujących pełną kontrolę nad firmą.

 

Kapitał początkowy a kapitał podwyższonego ryzyka

Czasami kapitał początkowy i kapitał podwyższonego ryzyka mają tendencję do nakładania się na siebie. Kapitał początkowy jest zwykle wykorzystywany do stworzenia prototypu nowego produktu i rozwijania pomysłu biznesowego do tego stopnia, że można firmę skutecznie zaprezentować funduszom venture mającym pokaźne kwoty do zainwestowania. Jeśli inwestorom venture podoba się pomysł nowego przedsięwzięcia, zazwyczaj decydują się na udział kapitałowy w firmie w zamian za inwestycje w jej rozwój. W takiej sytuacji inwestorzy zapewniają znaczną część pieniędzy potrzebnych do budowy nowego biznesu. Jest to znaczna inwestycja, płacąca za rozwój produktu, badania rynku i produkcję prototypów. 

 

Kapitał zalążkowy a kapitał aniołów biznesu

Profesjonalni aniołowie biznesu czasami dostarczają pieniądze początkowe w formie pożyczki.
Inwestorzy ci są zazwyczaj osobami o wysokiej wartości netto (HNWI) i najczęściej wywodzą się z osobistych znajomości i kontaktów założyciela startupu. Aniołowie-inwestorzy często odgrywają praktyczną rolę w rozwijaniu firmy od podstaw. Jeśli anioł-inwestor wpłaci mniej niż 200 tys. zł (w USA 0,5 mln dolarów), pieniądze są zwykle w formie pożyczki. Jeśli jego wartość zaangażowania przekracza 200 tys. zł (lub 1 mln dolarów w USA) zazwyczaj żąda od właściciela startupu akcji uprzywilejowanych z prawem głosu, lub akcji wymiennych na kapitał spółki w ściśle określonym czasie.

Jeśli startup nie posiada dzisiaj w swojej ofercie silnie innowacyjnego produktu nowej technologii, dobrodziejstwem dla niego jest korzystanie z bootstraping lub kapitału zalążkowego. Te źródła są zawsze mniej kosztownymi formami finansowania i bez istotnych ograniczeń, a przede wszystkim lepiej dostosowane do etapu rozwoju firmy.

 

Finansowanie startupów pożyczką

Na bardzo wczesnych fazach rozwoju startupu, finansowanie zalążkowe opiera się na pożyczkach niezabezpieczonych w ramach inwestycji realizowanych przez rodzinę i przyjaciół założyciela startupu. Mają one najczęściej charakter nieformalny i opierają się przede wszystkim na zaufaniu do pomysłodawcy, który jest stroną pożyczki.

Jeśli firma korzysta z pożyczki na zdobycie kapitału początkowego, musi liczyć się z opcją jej konwersji na kapitał firmy w późniejszym okresie przedsięwzięcia.

Fundusze inwestycyjne i inne konsorcja inwestorskie, mogą udzielać także startupom pożyczek. Jednak są one zabezpieczane na majątku trwałym, głównie na nieruchomościach.

W Polsce taka forma finansowania jest rzadka. Wynika to głównie z tego, że większość funduszy venture capital działających w Polsce korzysta z rządowych środków lub publicznych pochodzących z Unii Europejskiej. Ramowe warunki inwestycyjne w praktyce z góry wykluczają zastosowanie takiej pożyczki, która mogłaby być w przyszłości zamieniana na pakiet udziałowy w spółce.

O autorze:

dr Remigiusz Piłat

Absolwent Szkoły Głównej Handlowej oraz Universite Paris-X we Francji; w 1985 r. uzyskał doktorat z finansów i rynków walutowych; w latach 1990-2000 pełnił funkcję Dyrektora Generalnego i Członka Zarządu Auchan Polska; Członek Zarządu i Dyrektor Generalny funduszu inwestycyjnego SFG; pracował w Banku VERNES, zajmując się doradztwem i zarządzaniem portfelami inwestycyjnymi na London Stock Exchange, CAC 40 i NASDAQ; od ponad 20 lat zarządza aktywnie francuskimi portfelami inwestycyjnymi na rynku walutowym i ropy naftowej; właściciel i redaktor magazynu gospodarczo – finansowego CAPITAL TRADER MAGAZYN; autor wielu opracowań i rekomendacji w zakresie rynku finansowego w tym m.in. publikacji w języku francuskim: Charte Investissement Responsable (2010), Etude et proposition d’action pour l’inwestissement de longue terme de l’économie française (2015), Le Patriotisme économique en France et dans le monde – Les enjeux de la mondialisation Centre de Recherche Scientifique sur Finnance (2016).